sobota, 26 lutego 2011

Łeb zebry

 Oto łeb zebry, który narysowałam dzisiaj przed poludniem kredą szkolną na ciemnej kartce.  Rysunek podoba mi się.  Sama nie wiem jak długo go rysowałam, ale napewno nie dłużej niż 30 min.:

Pierwszy raz rysowałam zebrę i uważam, że nawet mi się udało.
 INSPIRACJA:
 Chciałam narysować coś prostego, szybkiego i innego niż zwykle. Koń więc odpadał, metoda rysowania ołówkiem też. Nie wiem czemu zdecydowałam się na rysunek zebry. Tak czy owak, nie chciałam rysować całego zwierzęcia tylko część jego łba i to na kolorwej kartce.Poszukałam zdjęcia w internecie. Spodobało mi się to:
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg26giSea2bzzJu3qXOh9B4j2AoCHrgmhyphenhyphenGw60B7rdVl4ODac2bKlcnE2Kx2BaTHZ9Znq-k_n9e6Jam_kCBuxM2SBPwcaFhIkYVh4YSf-Tifc6fkHOJU79y9Hxnp9Fzzk5NJL8JIFgNNb-Y/s1600/zebra.jpg 

WYKONANIE:
Jak zwykle narysowałam zebrę inaczej niz wyglądała na zdjęciu. Na zwykłej czarnej kartce z bloku rysunkowego, kredą szkolną patrząc na zdjęcie narysowałam białe kreski, jedne grubsze, jedne ciensze, jedne długie inne krótkie. Zaczęłam od dolnej częsci łba, skonczyłam na szyi. Żeby łeb nie zlewał się za mocno z szyją, pogrubiłam jego krawędź kredką węglową.
 

2 komentarze: