Ten obrazek nie powstałby gdyby nie moja znajoma, która pożyczyła mi swoje kredki (dziękuję) i gdyby nie projekt w mojej książce o rysunkach. Obrazek bardzo mi się podoba, uważam, że jest bez zastrzeżeń:
INSPIRACJA:
-Jak chcesz to pożyczę ci kredki akwarelowe, mam je tutaj...
-Tak?, no to mi pożycz
No i pożyczyłam kredki. Wieczorem, w piątek już musiałam cos nimi narysować. Tylko co? Inspiracji poszukałam w mojej ksiązce o rysowaniu, było tam kilka ciekawych pomysłów na temat rysowania kredkami akwarelowymi, ale ja wybrałam najprostszy. Narysowałam idealnie. Pola znajdujące się po lewej i prawej stronie ruiny kojarzą mi się - mojej znajomej zresztą też - z piosenką "Marchewkowe pole" Lady Panku.
WYKONANIE:
Najpierw narsowałam szkic różnymi kolrami kredek i lekko go pokolorwałam. Następnie mokrym pędzlem o średniej grubości pomalowałam całą kartkę. Poczekłam aż wyschnie. Gdy kartka była już sucha poprawiłam szkic i jescze raz wypełniłam kontury tym razem mocniej przyciskając kredki.
Skaner bardzo pogorszył jakosc, ale nawet scan bardzo mi się podoba. |
-Jak chcesz to pożyczę ci kredki akwarelowe, mam je tutaj...
-Tak?, no to mi pożycz
No i pożyczyłam kredki. Wieczorem, w piątek już musiałam cos nimi narysować. Tylko co? Inspiracji poszukałam w mojej ksiązce o rysowaniu, było tam kilka ciekawych pomysłów na temat rysowania kredkami akwarelowymi, ale ja wybrałam najprostszy. Narysowałam idealnie. Pola znajdujące się po lewej i prawej stronie ruiny kojarzą mi się - mojej znajomej zresztą też - z piosenką "Marchewkowe pole" Lady Panku.
WYKONANIE:
Najpierw narsowałam szkic różnymi kolrami kredek i lekko go pokolorwałam. Następnie mokrym pędzlem o średniej grubości pomalowałam całą kartkę. Poczekłam aż wyschnie. Gdy kartka była już sucha poprawiłam szkic i jescze raz wypełniłam kontury tym razem mocniej przyciskając kredki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz