piątek, 24 czerwca 2011

Koliber

Namalowany pod koniec maja (chyba 27 - chyba). Malowałam go najładniej jak umiałam po to żeby zabić czas i bardzo, bardzo, bardzo sie przyłożyłam, mi się podoba:



Tak naprawdę szkic zrobiłam rok temu pod koniec roku szkolnego, a teraz go poprawiłam i wkoncu namalowałam obrazek;p Malowałam farbami plakatowymi na chropowatej kartce różnymi pędzelkami. wyszło co wyszło mi tam się podoba;)
  Sama nie wiem dlaczego akurat malowałam kolibra, tak jakoś spodobało mi się zdjęcie w książce siostry i chciałam namalować coś podobnego. ;)




2 komentarze:

  1. Widziałam ten obrazek, na żywo i skaner nie jest aż taki do dupy. Mega mi się podoba ten koliberek, mój ulubiony z resztą ptaszek. Oby tak dalej

    OdpowiedzUsuń