poniedziałek, 14 marca 2011

Koń z dziewczyną - ołówki

 Obrazek narysowany również tydzień temu. Uważam, że doskonale widać na nim, że konia rysowałam już nie pierwszy raz, ale rysować ludzi to dopiero zaczynam;) :
Skaner pogorszył jakośc tak, że wydaje się jakby obrazek był brudny od szarych plam, w rzeczywistości kartka na której go narysowałam jest czysta jak łza. W obrazku nie podoba mi się jedynie twarz dziewczyny.
WYKONANIE:
 Rysowałam ołówkami o różnych numerach. Szkicowałam ołówkiem HB, na zwykłej białej kartce z bloku technicznego. Najpierw zaczęłam od konia. Grzywę narysowałamołówkiem HB, B2 i H. Oczy i chrapy  rysowałam ołówkiem  B4, natomiast pozostałą częsć konia ołówkiem HB. Uzdę narysowałam ołowkiem H, natomiast włosy, twarz i ręce dziewczyny HB, a jej bluzkę B3. Przy tym obrazku tła nie rysowałam.

INSPIRACJA: 
 Chciałam poćwiczyć rysowanie ludzi ołówkiem, ale równocześnie narysować sobie jakiegoś konia, dlatego poszukałam zdjęcia dziewczyny z koniem w internecie i narysowałam coś na jego podstawie. Oto zdjęcie, które znalazłam i uznałam za odpowiednie:  
<KLIK>

niedziela, 13 marca 2011

Panna młoda - ołówki

 Rysunek przedstawiający pannę młodą, który narysowałam tydzien temu., ale jak na razie nie miałam czasu żeby go dodać:
Jedyne co nie podoba mi się w rysunku to twarz panny młodej. Narysowałam zdecydowanie za mocne szczęki.:/ 
INSPIRACJA:
 Od rana rysowałam i nic mi się nie udawało a szczegółnie ludzie, jednak koniecznie chciałam narysować coś ładnego. Od razu po obiedzie stwierdziłam, że narysuję damę w suknii, najpierw miała to być znana postac historyczna, ale tak dużo ich znam ,że na żadną nie mogłam się zdecydować. Wybrałam więc pannę młodą. Rysowałam na podstawie tego zdjęcia znalezionego w internecie:
 KLIK

WYKONANIE:
 Tym razem szkicowałam ołówkiem B3. Włosy narysowałam łówkiem B6 i B3, rysowałam je pięć minut, kreska przy kresce i chyba są w jednym miejscu za jasne. Później  ołówkiem HB i H3 wypełniłam twarz i plecy z tymi częściami miałam kilka problemów, ale wkońcu mi się udało. Następnie nie zmieniając olówka narysowałam obie ręce. Później wszystkimi twardymi olówkami jakie mam  narysowałam sukienkę. Tlo wykonałam, rozmazując kawałkiem kartki papieru ołówek HB, zajeło mi to dosłownie chwilkę. Cały obrazek rysowałam około 40 minut, i przyznaję ,że zalicza się on do jednych z moich udanych dzieł, mimo nieudanej twarzy i zbyt jasnych w jednym miejscu włosów kobiety, ale rysować ludzi dopiero się uczę i mam nadzieję, że wkrótce nie będe miała już problemów z twarzą.

sobota, 5 marca 2011

Piesek - pastele olejne

 Piesek, narysowany pastelami olejnymi wedlug projektu, znajdujacego sie w mojej ksiażce. Narysowałam go dwa tygodnie temu:
Ten obrazek naprawdę mi sie udał ;)
 WYKONANIE:
  Najpierw na zwykłej kolorowej kartce z bloku rysunkowego naszkicowałam sylwetkę szczeniaka. Później zarysowałam ją szarym pastelem, czarnym zarysowałam kształt ucha, nos i oko. Następnie żółtym, brązowym, pomarańczowym, szarym i czarnym pastelem, narysowałam sierśc psa i pozostałe detale. Na końcu gryzdając brązowym pastelem uzupelniłam tło.

INSPIRACJA:
 Chciałam narysować coś pastelami olejnymi. Przeglądając książkę znalazłam właśnie takiego pieska, od razu stwierdziłam, że narysuje podobnego. obrazek bardzo podoba się mojej pani od plastyki;)

piątek, 4 marca 2011

Koń - pastele suche

Portret konia, narysowany suchymi pastelami, dwa tygodnie temu, ze specjalną dedykacją dla moich znajomych:
Skaner strasznie  przyciemnił i zczerwienił obrazek, ale i tak orginał do najpiękniejszych nie należy;/  Oceniłabym go na czwórke;)
 WYKONANIE:
 Szkicowałam ołówkiem HB, pźniej narysowałam zwierzęciu grzywę brązowym, pomarańczowym i czarnym pastelem, trochę rztarłam ją wiszerem. Później zajęłam sie uszami końa, według mamy, błąd jest taki, że grzywa nie przechodzi między nimi, a według babci uszy są za małe. Następnie zacyznając od oka, wypełniłam cały łeb pomarańczowym i brazowym pastelem, charpy czarnym i białym, oczywiście kolory mieszałam ze sobą i rozcierałam wiszerem. Później narysowałam czarnym pastelem uzdę. Tło narysowałam rozcierajac wiszerem pastele o kolorze zielonym, żółtym i brązowym.

INSPIRACJA:
 Chciałam narysować jeszcze jednego konia pastelami, ponieważ według moich znajomych ten pierwszy bardzo mi sie udał. Poszukałam wiec jakiegoś portretu i narysowałam jeszcze jednego konia, na podobiznę konia z tego zdjęcia:
<KLIK>

DEDYKACJA:
 Jak juz wspomniałam, dla wszystkich moich znajomych;)